Czwartkowy poranek. Pierwszy dzień kalendarzowej wiosny. Na termometrze minus sześć stopni Celsjusza... Postanowiłem w drodze do pracy zajrzeć na bulwary wiślane i pokręcić się przez chwilę z aparatem pod Mostem Poniatowskiego. Ładnie zaczyna nam się ta wiosna ;-)
Sony NEX-5 + SEL 18-55/3,5-5,6, ISO 200
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz