Czarna Hańcza

Czarna Hańcza jest największą rzeką Suwalszczyzny. Jej źródła znajdują się na północ od Suwalskiego Parku Krajobrazowego w pobliżu Rowelskiej Góry. Na obszarze Parku, rzeka przepływa przez Jezioro Hańcza, poniżej którego,  od Bachanowa do Turtula płynie wąską głęboką i stromą doliną. Jeden z najciekawszych odcinków wiedzie przez rezerwat Głazowisko Bachanowo, gdzie rzeka przypomina górski potok - ma bardzo duży spadek i z szumem przeciska się przez najniższe poziomy głazowiska.

Sony A-700, SAL 16-105/3,5-5,6, ISO 400, 16 mm, f/8, 1/6 s, priorytet przysłony

Krowy

Kazimiera Iłłakowiczówna
Wizyta u Krowy

"Czy zdrowa pani krowa, 
czy nie boli ją głowa?" 
"Bardzo Krzysi i Lalce dziękuję, 
nie nadto dobrze się czuję! 
Pastwisko jest nie blisko 
i folwark leży u wody za nisko. 
Kiedy się kto robi stary, 
szkodzą mu spacer daleki i zimne opary."

Sony A-700, SAL 16-105/3,5-5,6, ISO 200, 70 mm, f/5,6, 1/80 s

Hańcza

Jezioro Hańcza położone na Pojezierzu Wschodniosuwalskim, to najgłębszy zbiornik wodny w Polsce. Jego maksymalna głębokość wynosi ok. 106 m a powierzchnię 304,4 ha, co sprawia, że jest jednym z największych na Suwalszczyźnie. Przepływa przez nie rzeka Czarna Hańcza. Jezioro powstało podczas zlodowacenia bałtyckiego, a nazwa pochodzi z wymarłego języka jaćwińskiego, zachowanego częściowo w języku litewskim (w języku litewskim "antis" oznacza „kaczkę”). Zbiornik leży na terenie Suwalskiego Parku Krajobrazowego i jest objęty ochroną jako rezerwat przyrody Jezioro Hańcza.


Źródło: wikipedia.pl

Sony A700, Tamron 17-50/2,8, ISO 200, 17 mm, f/9, 1/40 s, priorytet przysłony

A na Suwalszczyźnie mgły...

Suwalski Park Krajobrazowy i jesienne klimaty w środku lata... Jesień idzie?






Sony A-700, SAL 16-105/3,5-5,6, ISO 200, 135 mm, f/16, 1/20 s, +1EV, priorytet przysłony

Żytko...


Na Ponidziu dnieje...















Sony A-700, MAF 70-210/4, ISO 200, 180 mm, f/4,5, 1/250, priorytet przysłony

Ponidzie Pińczowskie - raz jeszcze

Na pożegnanie Ponidzia Pińczowskiego jeszcze dwa kadry. Pierwszy przedstawia rezerwat w Krzyżanowicach Dolnych. Zajmuje on część wzniesienia zbudowanego z margli kredowych, na których znajduje się warstwa gipsów. Wgipsach rozwijają się zjawiska krasowe w postaci zapadlisk i wąwozów. Zbocza porastają murawy stepowe z roślinnością kserotermiczną tworzącą step ostnicowy. Występuje tu blisko 200 gatunków roślin, m.in. miłek wiosenny, zawilec wielkokwiatowy, ostnica Jana, ostnica włosowata, mikołajek polny, len włochaty, ostrożeń pannoński, pierwiosnek lekarski, pierwiosnek wyniosły.

Drugi kadr przedstawia krajobraz między Kowalą i Krzyżanowicami, gdzie stok grzbietu zbudowanego z margii schodzi ku dolinie Nidy


Sony A-700, SAL 16-105/3,5-5,6, ISO 200, priorytet przysłony


Mrówki na stoku

To też Ponidzie Pińczowskie - okolice Krzyżanowic Dolnych. W drodze do rezerwatu roślinności stepowej...


Sony A-700, SAl 16-105/3,5-5,6, ISO 200, 55 mm, f/8, 1/160 s, priorytet przysłony

Krzyże przydrożne i świątki Ponidzia Pińczowskiego

Okolice Młodzaw Małych - trzy późnobarokowe figury: krucyfiks i symetrycznie po bokach św. Jan Kanty i św. Jan Nepomucen












Sony A-700, MAF 28-135/4-4,5, ISO 200, 120 mm, f/11, 1/400 s, priorytet przysłony


Sołectwo (Gacki) - krucyfiks tuż przy drodze z Bogucic do Gacek











Sony A-700, SAL 16-105 /3,5-5,6, ISO 200, 40 mm, f/5, 1/1000 s, priorytet przysłony


Ponidzie - kraina kapliczek

Wapień pińczowski - odmiana wapienia litotamniowego - to skała o ciekawych właściwościach. W stanie świeżym daje się prosto obrabiać, a po wyschnięciu staje się bardzo odporna na warunki atmosferyczne. Te właściwości powodują, że jest ona doskonałym materiałem dla rzeźbiarzy. Ponidzie Pińczowskie słynie z przepięknych kapliczek i świątków wykonanych z tego materiału. Wędrując wśród pól co raz spotyka się kapliczki zagubione wzdłuż dawnych szlaków komunikacyjnych...

Sony A-700, MAF 60-210/4, 210 mm, f/4,5, 1/250 s, priorytet przysłony

Stradów - czyli z wizytą w Państwie Wiślan

Stradów położony na Ponidziu znany jest z pozostałości ogromnego słowiańskiego grodziska, datowanego na VIII-XII w. n.e.. Grodzisko które wraz z podgrodziami zajmowało obszar ok. 25 ha i należy do największych w kraju, było jednym z głównych ośrodków państwa Wiślan. Wały grodziska w najwyższych miejscach wznoszą się na około 350 m n.p.m. są doskonałym punktem widokowym na lessowy krajobraz Ponidzia.

Na zdjęciu - krajobraz widziany z grodziska

Sony A-700, SAL 16-105/3,5-5,6, ISO 400, 16 mm, f/16, 1/60 s, priorytet przysłony

Ponidzie

Ponidzie to nazwa regionu geograficznego położonego w województwie świętokrzyskim nad środkową i dolną Nidą. Ponidzie złoty okres miało w średniowieczu. Tu w 1257 r. podczas zjazdu w Koperni k. Pińczowa książę Bolesław Wstydliwy wydał akt lokacyjny dla Krakowa. W XVI w. działali tu arianie budując sieć szkół, zborów i bibliotek. To bardzo ciekawy, choć mało znany region. Ważniejsze miejscowości to Busko-Zdrój, Jędrzejów i Pińczów. Na zdjęciu lessowy krajobraz Ponidzia Pińczowskiego w okolicach Młodzaw Małych.

Sony A-700, MAF 60-210/4, ISO 200, 160 mm, f/11, 1/40 s, priorytet przysłony

Jesień na Königsallee w Düsseldorfie


Düsseldorf - to jedno z najważniejszych miast w zachodniej części Niemiec. Stolica Nadrenii-Północnej Westfalii, to miasto przemysłowe, ale też centrum kulturalne Zagłębia Ruhry. Zdjęcie robiłem przed na Königsallee - reprezentacyjnej ulicy miasta, pełnej drogich sklepów i hoteli...

Sony A-100, MAF 24-105/3,5-4,5, ISO 100, priorytet przysłony

Skrzyżowanie / Crossroads

Gdzieś w Niemczech....
Sony A-100, MAF 24-105/3,5-4,5, ISO 100, 24 mm, f/10, 1/60 s, priorytet przysłony







Przełęcz Knurowska

Obrazek z Przełęczy Knurowskiej w Gorcach, która oddziela rozróg Turbacza od Pasma Lubania. Przebiega tędy asfaltowa kręta droga, z Harklowej przez Ochotnicę Górną i Ochotnicę Dolną do Tylmanowej. Droga została wybudowana za czasów zaboru austriackiego w celach militarnych.

Sony A-700, SAL 16-105/3,5-5,6, ISO 200, 16 mm, f/8, 1/320 s, priorytet przysłony

Wiślany brzeg

Wyszogród miasto królewskie Korony Królestwa Polskiego, o którym pisał już Gall Anonim w najstarszej Kronice polskiej spisanej w latach 1112–1116. Kronikarz pisał o grodzie Wysegrad. Nazwa miejscowości wywodząca się ze staropolszczyzny pochodzi od położenia miasta wysokiej Górze Zamkowej i oznacza "Wysoki gród". Miasto od zawsze było związane z rzeką. W średniowieczu dzięki portowi na Wiśle rozwijał się tu handel zbożem, cukrem, czy wyrobami z drewna. Znajdowały się tu ważne przeprawy przez rzekę. W 1916 r. powstałą tu drewniany most, który po drugiej wojnie światowej zastąpiono nowym, stalowo-betonowym.

Sony A-100, Sonnar 135/3,5, f/8, 1/250 s.


Nad stawami w Adamowie

Wiosenny obrazek z okolic Grodziska Mazowieckiego. Miejsce akcji - stawy w Adamowie. Czas akcji - wiosna 2013 r.





Sony A-700, MAF 60-210/4-4,5, ISO 200, 200 mm, f/11, 1/60 s, priorytet przysłony

Dalmacja i wino

Wino w Chorwacji stanowi bardzo ważny składnik narodowej kuchni i kultury. Chorwackie wina posiadają długą historię, ale dopiero od niedawna przebijają się w świadomości turystów, dla których symbolem tego kraju jest raczej rakija. Wino zawiera sporo głównie sodu i magnezu, jest bogate jest w witaminy z grupy B, poza tym korzystnie wpływa na trawienie i podnosi poziom dobrego cholesterolu we krwi, dlatego - pite z umiarem - jest ważnym składnikiem diety śródziemnomorskiej.
W Dalmacji winiarstwo stanowi główną gałąź produkcji, zajmuje się nią połowa mieszkańców wsi. Do najbardziej znanych win należą: Babic i Plavina (Primosten), Merlot (Drnis), Debit, Pošip maraština i GRK (Korčula), Vugava biały i czarny Plavac (Vis), Pumice i Bogdanuša (Hvar), Plavac mali (Pelješac), wino deserowe Prošek i czerwone wino Dingač. W Chorwacji wina najwyższej jakości oznaczane są napisem “vrhunsko vino”. Są one przeważnie w wyższej cenie od win stołowych, ale w gorący wieczór schłodzone białe wino z niższej półki smakuje wyśmienicie.

Źródło informacji: www.tylkochorwacja.pl

Sony A-100, MAF 24-105/3,5-4,5, ISO 200, priorytet przysłony

Stara gorzelnia w Jarcewie

Zdjęcia ze starej gorzelni w Jarcewie k/Chojnic w Borach Tucholskich zrobione kilka lat temu. Ciekawe, jak to miejsce wygląda dzisiaj?

Sony A-100, MAF 50/1,7, ISO 100, priorytet przysłony



Kolumna Najświętszej Maryi Panny w Kłodzku

Kolumna wotywna Najświętszej Maryi Panny w Kłodzku została wzniesiona w 1680 r. z inicjatywy rady miejskiej Kłodzka, proboszcza Różanki i kłodzkich jezuitów, jako wotum za ocalenie miasta z zarazy i pożaru. Wykonana przez miejscowych rzemieślników - rzeźbiarza Jana Adama Beyerhoffa i ślusarza Jana Scholza - jest wzorowana na praskiej kolumnie maryjnej. 
Kolumna wykonana jest piaskowca, a na jej zwieńczeniu stoi posąg Najświętszej Maryi Panny. U podstawy znajdują się posągi: św. Floriana, św. Józefa, Anioła Stróża i Archanioła Gabriela. Kolumna jest otoczona balustradą z czterema postumentami na narożnikach: św. Sebastiana, św. Rocha, św. Karola Boromeusza i św. Franciszka Ksawerego. 
Kolumna pięknie prezentuje się na na spadzistym rynku, na tle zabytkowego ratusza i zieleni drzew. Niestety wrażenia estetyczne psuje nieco współczesna zabudowa północnej i zachodniej pierzei rynku oraz wszechobecne paskudne reklamy - zmora polskich miast i wsi.

Żródło: wikipedia.pl

Sony A-700, SAL 16-106, ISO 200, 20 mm, f/8, 1/250 s, priorytet przysłony

Minolta AF 28-135 F4-4.5 - obiektyw prawie idealny

Dziś parę słów o obiektywie prawie idealnym... Prawie, bo mającym kilka wad, które mogą przeszkadzać, ale cała lista zalet równoważy i znacznie przewyższa niedostatki tego "szkiełka". Minolta AF 28-135 F4-4.5, bo o nim jest ten tekst, to obiektyw stary, jak na obecne czasy, bo pojawił się na rynku w 1985 r. Stary, ale doskonale radzący sobie w pojedynku ze współczesnymi plastikowymi obiektywami.

Najpierw kilka zdań o wadach. Solidna metalowa obudowa (metal i szkło), spory rozmiar i waga mogą być odbierane jako wada w porównaniu ze współczesnymi plastikowymi lekkimi obiektywami. Niewątpliwą wadą jest kiepska praca pod światło. Flary, które pojawiają się przy fotografowaniu pod słońce stanowią poważny problem. Można temu częściowo zaradzić stosując osłonę przeciwsłoneczną.
Przedni człon obiektywu rotuje przy zmianie ogniskowej (przy ostrzeniu już nie), co nieco utrudnia stosowanie filtrów, ale spokojnie da się nad tym zapanować. Duży gwint filtra (72 mm), nie przeszkadza mi, bo pracuję z filtrami systemu Cokin, a w razie potrzeby nakręcam 2 pierścienie redukcyjne i otrzymuję średnicę 62 mm i możliwość nakręcania filtrów polaryzacyjnych stosowanych z innymi szkiełkami. To zdecydowanie tańsze rozwiązanie niż kupowanie drogiego filtra o z dużym gwintem. Nie wiadomo dlaczego producent nie przewidział do tego obiektywu osłony przeciwsłonecznej, ale doskonale można temu zaradzić kupując gumowy składany zamiennik. W mojej konfiguracji wygląda to zatem tak - obiektyw nakręcam redukcję 72->67, przykręcam gumową osłonę przeciwsłoneczną (z metalowym gwintem 67 mm), a następnie redukcję 67->62. Przy matrycy APS-C nie ma problemu winietowania przy takim rozwiązaniu. Kolejna wada to lokalizacja pierścienia ostrości. Projektanci umieścili go tuż przy bagnecie, co znacznie zwiększyło sprawność autofocusu, ale utrudniło nieco ręczne ostrzenie. Można się jednak i do tego przyzwyczaić.

To tyle o wadach, bo zalety zdecydowanie przeważają i powodują, że jest to mój ulubiony uniwersalny obiektyw do fotografii krajobrazowej. Po pierwsze odpowiada mi zakres. Wynika to może z mojego stylu fotografowania, bo 28 mm na szerokim końcu, po uwzględnieniu rozmiaru matrycy daje 42 mm, czyli "prawie standard", a 135 mm, czyli ok. 200 mm na "małej" klatce jest... bezcenne. Do jakości wykonania i uzyskiwanego obrazka nie mogę się przyczepić. Niezła plastyka, piękne kolory, ładne rozmycie tła (choć nie tak ładne jak w MAF 70-210/4) i dobra ostrość w całym zakresie, to podstawowe jego zalety. Stosunkowo najsłabiej (co nie oznacza, że źle) spisuje się na 28 mm przy f/4 na brzegach kadru. Lekkie domknięcie pooprawia ostrość. Przy f/8 na "małej klatce" jest ostry zarówno w centrum, jak i na brzegach kadru. Obiektyw ostrzy od ok 1,5 m, ale w funkcji makro (maksymalne powiększenie 1:4) od ok. 25 cm. W tryb "makro" przechodzi się zmieniając położenie przełącznika na korpusie, a ostrzy się wówczas tylko ręcznie Duży maksymalny otwór przesłony sprzyja sprawnemu działaniu AF i z reguły nie mam problemu z "łapaniem" ostrości, również w gorszych warunkach oświetlenia.

Minolta AF 28-135 F4-4,5 to jedno z moich podstawowych szkieł "krajobrazowych" i chyba najczęściej podpięte do aparatu, gdy idę na poranne lub wieczorne zdjęcia. Stosuję je zamiennie z obiektywem SONY 16-105/3,5-5,6. Obiektyw sprawdza mi się również w fotografii portretowej. Tu przydają się zdecydowanie jego dłuższe ogniskowe i niezła plastyka obrazka. Po prostu lubię ten obiektyw...

Doskonałe praktyczne teksty tego obiektywu przeprowadził Kurt Munger. Warto również poczytać opinie użytkowników na stronach Dyxum czy porównanie z innymi obiektywami na stronie artaphot. Dla osób lubiących pogrzebać przy obiektywach przydatne będą informacje z tej strony.


Ratusz w Kłodzku

Ratusz w Kłodzku został zbudowany w latach 1887–1890 według projektu niemieckiego architekta Ewelda Bergera, który wcześniej przebudowywał pałac w Bożkowie. Budynek ma trzy kondygnacje, a wykonany jest w stylu neorenesansowym. W ratuszu znajduje się siedziba Rady Miejskiej i Burmistrz Kłodzka. Mieści się tu również Urząd Miasta Kłodzka. 
Po zachodniej stronie ratusza usytuowano Kolumnę Najświętszej Maryi Panny – wykonaną przez Jana Adama Beyerhoffa w 1680 r. Została ona ufundowana przez mieszczan dla odwrócenia zarazy jaka nawiedziła miasto w XVII w.

Sony A-700, SAL 16-105/3,5-5,6, ISO 200, 16 mm, f/8, 1/250 s, priorytet przysłony

Most w Kłodzku

Jedną z atrakcji Kłodzka jest zabytkowy kamienny most nad rzeką Młynówką. Łączy on Wyspę Piasek i staromiejską część Kłodzka na Fortecznej Górze z rynkiem i twierdzą. Most powstał prawdopodobnie pod koniec XIV w. i ma  cechy gotyckie. W przeszłości na końcach mostu stały bramy mostowe: Górna i Dolna, jednak rozebrano je w drugiej połowie XIX w. 
Na filarach mostu stoi sześć kamiennych rzeźb, przedstawiających: Trójcę Świętą i Ukoronowanie NMP, św. Jana Nepomucena, Ukrzyżowanie, św. Franciszka Ksawerego, Pietę i św. Wacława. Most, zwany "mostem św. Jana", ze względu na architekturę jest często porównywany do Mostu Karola w Pradze.

Sony A-700, SAL 16-105/3,5-5,6, ISO 200, priorytet przysłony 

Podziemia Twierdzy Kłodzkiej - jeszcze raz

O podziemnych korytarzach minerskich Twierdzy Kłodzkiej krąży wiele legend. Tuż po wojnie sądzono, że w podziemiach fortyfikacji ukrywali się hitlerowcy, którzy zgromadzili tam zapasy żywności umożliwiające przetrwanie przez długi czas. Krążyły również pogłoski, że Niemcy ukryli tam skarby warte miliony marek. Według naocznych świadków znajdowały się tam obrazy olejne, porcelana z Saksonii i manuskrypty. 

Armia radziecka, która stacjonowała tu w latach 1945-46 spenetrowała Twierdzę, a po jej wycofaniu, pod koniec lat 40. XX w. eksploracją twierdzy zajęło się Przedsiębiorstwo Poszukiwań Terenowych z Wrocławia. Podczas badań natrafiono na ścianki, za którymi kryły się przejścia do dalszych chodników. Jednak nie udało się w nich znaleźć żadnych cennych rzeczy. Badania prowadzono również na niższych poziomach, gdzie natrafiono na beczki po iperycie, rozebrany na części transportowy samolot typu Junkers oraz zmumifikowane zwłoki cywilów i dwie zabytkowe armaty z XVIII w. Niżej nie udało się zejść ze względu na brak odpowiedniego sprzętu i zalane korytarze. Korytarze te zostały zalane jeszcze przez Niemców przy pomocy układu śluz wodą z Nysy Kłodzkiej. Zniszczyli również elektrownię zasilającą Twierdzę i wszystkie urządzenia produkcyjne. 

Wiecej o tajemnicach Twierdzy Kłodzkiem można przeczytać tu

Sony A-700, Tamron 17-50/2,8, ISO 1600, 24 mm, f/4, 1/16 s, priorytet przysłony

Podziemia Twierdzy Kłodzkiej

Nad Kłodzkiem górują zabudowania Twierdzy. Można zwiedzać ją w towarzystwie przewodnika ubranego w historyczny mundur. Przewodnikami są młodzi ludzie, którzy bardzo ciekawie opowiadają o historii obiektów. Najatrakcyjniejszą częścią twierdzy są jej podziemia, w których przygotowano 1 km trasę turystyczną. To tylko fragment czterdziestokilometrowej sieci podziemnych chodników minerskich rozciągających się pod stokiem bojowym Twierdzy. Spacer zajmuje ok godziny, a kosztuje 12 zł.





Sony A-700, Tamron 17-50/2,8, ISO 1600, 35 mm, f/4, 1/4 s, priorytet przysłony

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...