Prawie każde miejsce ma określoną porę dnia, kiedy wygląda najlepiej, kiedy kąt padania i intensywność światła wydobywają zeń najbardziej korzystne cechy. Ktoś, kto przykuty jest do jednego miejsca, wie, kiedy przypada ta pora i czeka na nią.
[Thomas Harris - "Milczenie owiec"]
W Beskidzie Śląskim [In the Silesia Beskids] | Sony A700 | SAL 16-105/3,5-5,6 | ISO 200 | 24 mm | f/16 | 1/500 s | |
Ta pora dnia, została wybrana doskonale
OdpowiedzUsuńTuż przed zachodem słońca...:)
OdpowiedzUsuńPozazdrościć. ;)
OdpowiedzUsuńI like how you took this photo Jarek, placing the sheeps in the foreground and letting the landscape has its weight, its presence in the photo. A hug friend Jarek
OdpowiedzUsuńGreat point of view. You show all, the village, the sheeps and the landscape.
OdpowiedzUsuńTHat's a great shot. THere is something about Black and white too that seems so classy for lack of a better word.
OdpowiedzUsuńGreat light!
OdpowiedzUsuń