Właśnie na liczniku bloga pierwsza cyfra zmieniła się z 9 na liczbę 10 z czterema zerami :-) Sto tysięcy "wejść" na bloga. To w sumie niezbyt dużo w porównaniu z blogami modowymi, lifestylowymi, czy kulinarnymi ale w przypadku dość niszowego bloga o fotografii czarno-białej, to chyba niezły wynik. Nie chodzi mi co prawda o podbijanie licznika, ale miło mi, że zaglądacie tu, Moi Drodzy i komentujecie to co robię.
Dziękuję i zapraszam...
Z tej okazji postanowiłem co jakiś czas przypomnieć zdjęcia, z okresu kiedy prawie nikt tu nie zaglądał... I zapewne wkrótce co nieco zmienię w samym blogu.
|
Na granicy nocy i dnia [Just before daybreak]
| NEX-5 | SEL 18-55/3,5-5,6 | ISO 1600 | |
Splendid picture, beautiful and poetic.
OdpowiedzUsuńEnhorabuena Jarek. Te lo mereces. Un abrazo desde España
OdpowiedzUsuńlove this pic!!
OdpowiedzUsuńThe fog!! Good photo
OdpowiedzUsuńCongratulations Jarek. Your work is fantastic!.
OdpowiedzUsuńGreetings from Catalonia
Oh, Jarek, es fantastica!!!! Buen trabajo.
OdpowiedzUsuńUn abrazo.
Gratuluję tylu wejść i życzę jeszcze wielu, wielu, wielu ........ .Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMoje gratulacje:)
OdpowiedzUsuńThis is very nice!!!
OdpowiedzUsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuń...i tak trzymać :)
Dziękuję za miłe słowa w komentarzach
OdpowiedzUsuńEs de esas fotos de las que uno querría ser el autor. Es bella y mágica.
OdpowiedzUsuńFelicidades.
Un beso
A very evocative image
OdpowiedzUsuńEveryone are not interested in fashion, interior and food (cupcaces?). Luckily quite a few also find B & W photo, plants and other narrow topics interesting :)
Wcale się nie dziwię że masz tak dużo wejść. Świetne zdjęcia dopracowane i przemyślane. I piękne.
OdpowiedzUsuńSuperb shot love the quality of the light
OdpowiedzUsuńThe fog softens the light and shadows. Fine mood in this photo.
OdpowiedzUsuń