Za Przybosiem nigdy nie przepadałam, ale ten wiersz w połączeniu z jego ilustracją szczególnie pasuje do dzisiejszego stanu mojej duszy.
Wiersze i zdjęcia mają coś wspólnego, są próbą uchwycenia ulotnej chwili. W moim odczuciu wiersz może stanowić dopełnienie obrazka.
Moim skromnym zdaniem też.
Miło mi :-)
Za Przybosiem nigdy nie przepadałam, ale ten wiersz w połączeniu z jego ilustracją szczególnie pasuje do dzisiejszego stanu mojej duszy.
OdpowiedzUsuńWiersze i zdjęcia mają coś wspólnego, są próbą uchwycenia ulotnej chwili. W moim odczuciu wiersz może stanowić dopełnienie obrazka.
OdpowiedzUsuńMoim skromnym zdaniem też.
OdpowiedzUsuńMiło mi :-)
Usuń