Lubię proste wieloplanowe kompozycje. Często sama przyroda wykonuje za nas większość pracy i podsuwa pod nos ciekawy obrazek. Wystarczy wówczas tylko mieć za sobą aparat z teleobiektywem, który zniweluje odległości między kolejnymi planami i spłaszczy perspektywę.
|
Thank You Hans :-)
OdpowiedzUsuńBeautiful mountain shot.
OdpowiedzUsuńThank You Abrianna
UsuńProsta wielopłaszczyznowość...
OdpowiedzUsuńProsta wieloaspektowość...
Wieloaspektowy świat rozpatrywany na wielu płaszczyznach :-)
Usuńbyle płaszczyznach porozumienia :)
OdpowiedzUsuńpłaszczyzny mogą być na różnych poziomach i wtedy trudno znaleźć linię porozumienia ;-)
Usuńzawsze sprawdza się poziom serca :)
OdpowiedzUsuńA jak serca są na różnych poziomach? ;-)
UsuńTo niech znajdą wspólny, do cholery!
OdpowiedzUsuńDobre uczynki ciągle są w cenie...
Podobne do tapety Windows XP ;)
OdpowiedzUsuńTam planów jest trochę mniej ;-)
Usuń