Na Sokolicę warto wspiąć się wcześnie rano. Poranną porą nie docierają tu jeszcze wycieczki szkolne i kuracjusze ze Szczawnicy. Jest cicho i spokojnie. Takie Pieniny lubię.
 |
| Sony A100 | SAL 18-55/3,5-5,6 | ISO 100 | 18 mm | f/8 | 1/250 s |
Olszyna
Porannego świątecznego fotografowanie ciąg dalszy...
 |
| Sony A700 | MAF 70-210/4 | ISO 200 | 200 mm | f/11 | 1/2 s |
Poranna energia
Świąteczny poranek pod Grodziskiem Mazowieckim.
 |
| Sony A-700 | SAL 16-105/3,5-5,6 | ISO 200 | 24 mm | f/9 | 1/2 s |
Beskidzkie polany
Polany w Beskidach powstały wskutek karczowania i wypalania lasu pod pola uprawne i pastwiska. Obecnie, gdy uprawa i hodowla w trudnych górskich warunkach stała się nieopłacalna, polany samorzutnie zarastają lasem, a niektóre są zalesiane. Niestety zmniejsza się przez to różnorodność biologiczna i atrakcyjność turystyczna gór, gdyż znikają doskonałe punkty widokowe.
 |
| Sony A700 | MAF 28-135/4-4,5 | ISO 200 | 135 mm | f/11 | 1/125 s | +0,3EV |
Zima, której nie ma
Wpadł mi w ucho stary świąteczny szlagier z lat 30. XX w. "Winter Wonderland" autorstwa Felixa Bernarda (muzyka) i Richarda B. Smitha (słowa). Piosenka była śpiewana przez wielu wykonawców, choć mi najbardziej podoba się w interpretacji Macy Gray.
Gdy śniegu za oknem brak, zapraszam na spacer po "cudownej zimowej krainie"...
Gdy śniegu za oknem brak, zapraszam na spacer po "cudownej zimowej krainie"...
 |
| Sony A700 | MAF 28-135/4-4,5 | ISO 200 | 135 mm | f/11 | 1/250 s | + 0,3EV |
Świątecznie...
Marzę o białych świętach
O takich do których przywykłem
Gdzie drzewko lśni, a dzieci nasłuchują
Żeby usłyszeć dźwięk dzwonków w śniegu
I'm dreaming of a white Christmas
Just like the ones I used to know
Where the tree tops glisten and children listen
To hear sleigh bells in the snow
[White Christmas - Bing Crosby]
Na Boże Narodzenie, z najlepszymi życzeniami...
 |
| Sony A700 | MAF 100-400/4,5-6,7 APO | ISO 200 | 400 mm | f/9 1/250 s | +0,3 EV |
V - jak Tatry
Rzut okiem (uzbrojonym w teleobiektyw) z Sokolicy w Pieninach na Tatry.
 |
| Sony A100 | Tamron AF 70-300 mm f/4-5.6 Di LD Macro | 300 mm | f/9 | 1/250 s |
Nie mój Dunajec...
Nie mój Dunajec
[Kazimierz Przerwa-Tetmajer]
Nie mój Dunajec szumi mi,
nie moja bystra woda,
tylko przychodzą stare sny
swoboda - och! swoboda!...
Nie przypominaj mi się śnie
młodości mojej zdrowej.
bo mi żal w piersi duszę rwie
nad siłę ludzkiej mowy!
Nikt tak nie kochał smolnych watr,
trzasku i dymu stosów,
i nikt znad głuchych szczytów Tatr
patrzących w dół niebiosów...
I w świecie nikt nie kochał tak
samotnej skalnej drogi -
urwisk gdzie w dole buja ptak
i groza pieści nogi...
 |
| Sony A100 | SAL 18-55/3,5-5,6 | ISO 100 | 35 mm | f/9 | 1/250 s |
Stary człowiek i morze
"Głupio jest nie mieć nadziei. Poza tym to pewnie grzech."
[Ernest Hemingway - Stary człowiek i morze]
 |
| Sony A700 | MAF 100-400/4,5-6,7 APO | ISO 200 | 350 mm | f/16 s | 1/100 s |
Sosenka na szczycie, czyli standard / Pine in the Pieniny Mountains
Każdy (albo prawie każdy) szanujący się fotograf "landszaftów" w Polsce za punkt honoru stawia sobie sfotografowanie sosenki na szczycie Sokolicy w Pieninach. Ja mam to już za sobą ;-)
 |
| Pienińska sosenka [Pine, most famous tree in Pieniny Mountains, Poland] Sony A100 | SAL 18-55/3,5-5,6 | ISO 100 | 20 mm | f/9 | 1/125 s |
Pałac na kresach
W najdalej na wschód wysuniętym skrawku Polski, tuż przy granicy z Ukrainą, nad Bugiem położona jest stara miejscowość Strzyżów. Najciekawszym budynkiem w mieście jest pałac wybudowany w 2. połowie XVIII w. dla Lubomirskich. Pierwotna bryła została zmieniona w wyniku przebudowy po pożarze na początku XIX w. Po II wojnie światowej pałac był siedzibą Wojsk Ochrony Pogranicza, a od początku lat 60., aż do dzisiaj, w pałacu mieści się biuro Cukrowni Strzyżów.
 |
| Sony A700 | SAL 16-105/3,5-5,6 | ISO 200 | 90 mm | f/9 | 1/250 |
Jurajskie rytmy poranne...
... z Mirowskich Skał widziane.
Sony A700 | MAF 100-400/4,5-6,7 APO | ISO 200 | 400 mm | f/16 | 1/100 s
Z widokiem na jezioro
Jezioro Drwęckie w Ostródzie
 |
| Sony A700 | SAL 16-105/3,5-5,6 | ISO 200 | 20 mm | f/10 | 1/60 s |
Włóczęga
Pozostając w Beskidzie Sądeckim; przysiółek gdzieś nad Jazowskiem...
 |
| Sony A700 | MAF 28-135/4-4,5 | ISO 200 | 135 mm | f/10 | 1/250 s | +0,3EV |
Pierwszy śnieg
Widok z okien "Chaty na Bucniku" w Beskidzie Sadeckim... Na całej połaci śnieg. Miło budzić się w takich okolicznościach przyrody.
 |
| Sony A700 | MAF 28-135/4-4,5 | ISO 200 | 55 mm | f/10 | 1/125 | +0,3EV |
Biało mi...
Góry śniegiem zasypało... biało, biało, biało...
 |
| Sony A700 | MAF 28-135/4-4,5 | ISO 200 | 60 mm | f/10 | 1/160 s | +0,3EV |
Zamieć
Po śnieżycy - zawieja. To echa szalejącego huraganu Ksawery
 |
| Sony A700 | MAF 28-135/4-4,5 | ISO 200 | 135 mm | f/11 | 1/800 s |
Śnieżyca...
W Beskidzie Sądeckim już zima...
 |
| Sony A700 | MAF 28-135/4-4,5 | ISO 200 | 100 mm | f/11 | 1/1000 |
Zamek Kapituły Warmińskiej w Olsztynie
Zamek Kapituły Warmińskiej w Olsztynie został wybudowany w XIV w., jako siedziba administratora dóbr ziemskich kapituły. Kapituła powierzała zarządzanie komornictwem olsztyńskim kanonikowi nazywanemu administratorem. Funkcję tę pełnił m.in. Mikołaj Kopernik.
Dzisiaj zamek jest siedzibą Muzeum Warmii i Mazur.
 |
| Sony A700 | SAL 16-105/3,5-5,6 | ISO 200 | 28 mm | f/11 | 1/125 s |
Lato, lato, lato, echże ty...
Mróz za oknem. Jeszcze jesień, a już troszkę tęskno do cieplejszych dni...
"Wiosna, wiosna, wiosna, echże ty
Lato, lato, lato, echże ty"
 |
| Sony A100 | MAF 28-135/4-4,5 | 135 mm | f/4,5 | 1/640 |
Zamek i kłódki
 |
| Sony A700 | SAL 16-105/3,5-5,6 | ISO 200 | 16 mm | f/9 | 1/100 s |
Wniosek: Olsztyn jest prorodzinny."
[Tekst pochodzi ze strony internetowej Radia Olsztyn pt: Małżeństwo na kłódkę]
Jesienią przy filiżance kawy
Gdzieś w Olsztynie...
 |
| Sony A700 | SAL 16-105/3,5-5,6 | ISO 400 | f/8 | 1/30 s |
Tajemne przejście w inny wymiar
Średniowieczne mury miejskie w Lubawie
 |
| Sony A700 | SAL 16-106/3,5-5,6 | ISO 200 | 90 mm | f/7,1 | 1/60 s |
Jesień smutną ma twarz
Jesień
- Krzysztof Kamil Baczyński -
Drzewa na wieczną jesień schodzą w szare parki
przez pastelowe chwile przegniłej pogody;
w zamglonych nocach dni kucające o zmrok;
czai się pustą twarzą niebo bez obłoków.
Rano... znowu się budzę w przekroplonej ciszy,
sen odrasta w powiekach napęczniałych męką,
Szarość tańczy po szybach pajączkami pyłu,
pokój się wpół unosi na ugiętych rękach
i sennie mi spogląda w rozproszone oczy...
Rano... w szum odbiegają myśli już odległe
i ty odpływasz w zachód mgieł odeszłym...
ulice wchodzą oknem, blade bezobliczem,
szorstką powierzchnią bruków w szyby mgłami spierzchłe.
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Dzień się prześliźnie długim, lepkim ślizgiem
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
aż spłynie wieczór gęsty z szarych tapet
i westchnie jesień odległych pociągów wysapem,
Szarość pokoi podpali się zgniłą purpurą chryzantem.
W nocy pies we mgle szczeka,
rozpruwa szwy ciszy
i czkawka echa kaszle z przegniłych płuc podwórz.
Nie chodź po zwiędłym zmroku, lepiej okno otwórz:
przestrzeń powiewa w usta gorzką, wonną jesień.
 |
| NEX 5 | SEL 18-55/3,5-5,6 | ISO 6400 | 46 mm | f/5,0 | 1/10 s |
 |
| Friday, 6th December, 2013 |
Dom Mrongowiusza
Krzysztof Celestyn Mrongowiusz - duchowny ewangelicki i kaznodzieja, ale jednocześnie wielki orędownik polskości w zaborze pruskim urodził się w Olsztynku 19 lipca 1764 r. Jego rodzice mieszkali w budynku parafii ewangelickiej, w jaki przebudowano basztę łupinową w systemie miejskich murów obronnych. Na parterze mieściła się szkoła, na piętrze zaś mieszkanie rodziny Mrongowiuszów. W późniejszym okresie budynek pełnił różne funkcje. W XIX w. mieścił się tu szpital i przytułek dla starców, a po II wojnie światowej, aż do lat 70. były tu mieszkania prywatne. Po wysiedleniu mieszkańców i gruntownym remoncie zostało tu urządzone muzeum poświęcone Krzysztofowi Celestynowi Mrongowiuszowi.
 |
| Sony A700 | SAL 16-105/3,5-5,6 | ISO 200 | 30 mm | f/7,1 | 1/250 s |
WItraż
 |
| Sony A700 | SAL 16-105/3,5-5,6 | ISO 200 | 70 mm | f/5,6 | 1/10 s |
Witraż wykonany jest z kawałków kolorowego szkła wprawianych w ołowiane ramki osadzone między żelazne sztaby. Pierwotnie stosowano szkło barwione przez topienie masy szklanej razem z tlenkami metali. Szklane elementy wycinano za pomocą rozgrzanego metalowego pręta. Wartość tak wykonanych witraży była porównywalna z wartością klejnotów. W późniejszych okresie szkło malowano farbami szkliwnymi, utrwalanymi poprzez wypalanie. Obecnie stosuje się szkło opalizowane, które łączy się za pomocą miedzi i cyny (za: Wikipedią).
Olsztynek
Olsztynek, to stara osada wzmiankowana już w 1351 r. Obecna nazwa nawiązuje do XV w. określenia spotykanego w polskich dokumentach – "Parvum Olstin" – "Mały Olsztyn", lub Olsztynek. Historycznie istniała tu stara pruska osada zwana Likuta Alnāsteini. Po przejściu w ręce krzyżackie i nadaniu praw miejskich w 1359 r. miasto nosiło nazwę Hohenstein - od nazwiska komtura ostródzkiego Güntera von Hohensteina. Było założone na planie prostokąta z centralnie położonym rynkiem, przy którym znajdował się kościół i ratusz. Miasto było obwiedzione murami miejskimi o długości 245 × 170 m i wysokości ok. 10 m. Pozostałości tych murów pozostały do dzisiaj.
 |
| Sony A700 | SAL 16-105/3,5-5,6 | ISO 200 | 70 mm | f/8 | 1/250 s |
Subskrybuj:
Posty (Atom)
