Podwodny Wrocław
- Era Wodnika
Dobry wieczór Wroclove,
Spod mostu Wroclove
wypływam w Wroclove
w noc love
w noc love
płynę mijam
katedry -wie(r)że
rynek parki
a -leje
wieżę ciśnień
tysiące istnień
Wroclove w noc love
w wolność, otwartość,
miłość wierzę
niesie mnie rzeka
od świtu po noc mglistą
podwodne miastodpływa
w undergroundową rzeczywistość
z powiek -i- łuski dnia zrywam
odpływam odżywam
w noc love
Wroclove
Wroclove, moje Ja
Jesteśmy królowie
Wenecji Pół-nocy
Nie-obce nam jatki
na jatkach w nocy
z szermierzem bez szpady
swe siły mierzę
a nad krasnalem stoi
Święty Jan przegięty
Wroclove - podwodne miasto
mojeja
Gdy zamknę oczy
w to wszystko (to w wszystko)
wierzę i płynę rzeką
W mojej głowie dzwony
podwodne telefony
Sony A700 | SAL 16-105/3,5-5,6 | ISO 200 | priorytet przysłony
To miasto ma klimat...
OdpowiedzUsuńByłam tam kilkanście lat temu...
UsuńMoże wybiorę się wkrótce.
Nie znałam tego tekstu :)
OdpowiedzUsuńPiosenkę usłyszałem kiedyś w radiowej Trójce. Moim zdaniem (nie-Wrocławianina) fajnie oddaje klimat miasta.
OdpowiedzUsuń