O zaułkach zza biurka

Dawno nie byłem na Starówce... Chyba nie byłem tam jeszcze w zimie. Może jutro uda się tam zajrzeć? Mam chęć powłóczyć się po cichych zaułkach, bez tłumu turystów, bez wrzasku wycieczek szkolnych...


Na zdjęciu jeden z zaułków Starego Miasta w Warszawie, między ul. Świętojańską i Piwną

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...